Aptana Studio – gdy nas nie stać na MD

Na wstępie chciałem przeprosić za długi czas oczekiwania na akceptację Waszych komentarzy.

Do sedna. Przychodzi w życiu webmastera czas, w którym musi pożegnać aplikację, którą niegdyś używał na coś, co ułatwi, uprzyjemni i przyspieszy pracę nad stronami www.

Rozpoczynałem od Nvu. Wizualny edytorek html, który na dobrą sprawę nie powinien zainteresować nikogo, kto poważnie myśli o zawodzie. Jednak kilka prostych stron w nim wykonałem. Prostota obsługi sprawiła, że mogłem się skupiać głównie na wyglądzie witryny, resztę układało się jak z klocków. No już pomijam kwestoe wszechobecnych tabelek…

Potem powiedziałem sobie: „No dość! Co to za webmaster, co się bawi Wordopodobnymi programami, aby coś zrobić porządnego?!”. Postanowiłem zacząć kodzić zwyczajnie, bez ulepszaczy. Padł wybór na kilka aplikacji, jakiś czas korzystałem z edHtml, ale po kilku uruchomieniach się to to troszkę psuło.

CoreEditor. Można by rzec – wersja Enterprise edHtml’a. Zakupiłem go wraz z KŚ Ekspert. Za symboliczne 9 PLN. Długi, długi czas chwaliłem sobie tę aplikacyjkę. Za funkcjonalność głównie, bo na moim starym kompie muliła niemiłosiernie, więc….

…na moment przeskoczyłem na Notepad++. Jakoś mi ten program nie odpowiadał. Nie pamiętam dokładnie, co mi w nim nie pasowało, ale długo u mnie na dysku nie zabawił.

Gdy kupiłem nowego kompa, przyszedł czas na szukanie lepszego narzędzia pracy. Znalazłem PSPad. Program czeskiego programisty spisywał się świetnie. Trochę raziło mnie dziwne kolorowanie składni. Mimo, ze kolorowo – było nieczytelnie. No ale długo z niego korzystałem.

Niedawno postanowiłem poszukać czegoś, co w locie uzupełniało by mój kod, podpowiadało i umożliwiało szybką nawigację po i między dokumentami. Trafiłem na projekt AptanaStudio. OpenSource’owy „zamiennik” Macromedia Drameweaver’a. Tego drugiego widziałem tylko na skrinach, więc nie wiem, jak słowo „zamiennik” ma się do rzeczywistości, jednakowoż aplikacja mnie zachwyciła.

Co to cudeńko posiada ( ? ) :

  • Kolorowanie składni :P (czytelne!);
  • Automatyczne tworzenie odpowiednich wcięć, choćby w arkuszach styli;
  • Automatyczne zamykanie znaczników i podpowiadanie składni (HTML, CSS, PHP (po doinstalowaniu wtyczki));
  • Możliwość rozszerzania funkcjonalności za pomocą wtyczek (UWAGA! Aptana standardowo nie obsługuje PHP, trzeba za pomocą programowego browsera doinstalować moduł o wadze ~7MB);
  • Możliwość podglądu strony nie wychodząc z programu. Srodowisko emuluje widok strony w IE i Firefoxie. Napisałem Emuluje, bo niejednokrotnie efekt widoczny w AS różnił się od rzeczywistego ;);
  • Sprawdzanie błędów w kodzie :) Teraz już nie musimy grzebać w całym dokumencie, bo gdzieś zgubiliśmy znacznik :D;
  • Tworzenie projektów;
  • Edycja kilkunastu dokumentów (na kartach);
  • W zależności od rodzaju otwartego dokumentu, nad zawartością pliku ukazuje się pasek formatowania :);

Oczywiście to tylko ważniejsze ciekawostki, aplikacja jest bardzo rozbudowana. Przyspiesza, uprzyjemnia i ułatwia pracę, czyli rolę swą spełnia stuprocentowo :) Aplikacja jest bezpłatna, choć możemy sobie kupić wersję Enterprise z tego, co pamiętam. Oferuje ona kilka nowych funkcji.

Dla zainteresowanych link do downloadu. Pozdrawiam ;)

Dodaj komentarz