Archive for Styczeń 2009

Szkolenie z zakresu mądrego zadawania pytań.

Witaj,

trafiłeś tutaj, drogi Użytkowniku zapewne z chęcią wyedukowania się w zakresie owego zadawania pytań. Chodzi oczywiście o zadawanie pytań na wszelkich forach dyskusyjnych, choć ja napisałem ten „kurs” głównie z myślą o jednym serwisie :) Więc do dzieła!

Przed zadaniem pytania:
– Sprawdź w Google
– Sprawdź na danym forum, może już ktoś zadał takie pytanie. (Pamiętaj, że w wielu wypadkach wyszukiwarka generuje kilka stron znalezisk).
– Spróbuj samemu rozwiązać problem.

dopiero wtedy zadaj pytanie ;)

1. Precyzuj tytuły pytań.

Przegrzebując się codziennie przez sterty pytań widzę po 20 z tytułem „Pomóżcie mi!” lub co gorsza „Kto pomoże?!”…  Inne pytania wcale nie prezentują się lepiej. Wiem co mówię, bo jestem moderatorem tu i ówdzie ;) Poniżej przedstawię Ci, mój uczniu dobrze i źle sformułowany tytuł pytania oraz refleksje na ten temat.

Dobrze zbudowany tytuł:
„W wyniku zużycia, moja bateria w telefonie Nokia N95 nie nadaje się do użytku. Gdzie mogę ją wyrzucić?”

  • Masełko! Wiadomo o co chodzi, aż się chce odpowiadać na takie pytanie :)
  • Na końcu znajduje się słownie j e d e n znak zapytania.
  • Czytając to pytanie „czuć” formę pytającą.

Żle zbudowany tytuł:
„Bateria! Pomóżcie!!!!! Plis”

  • Błąd na błędzie. I to nie chodzi o ortografię…
  • Z tytułu można wywnioskować tylko jedno: chodzi o baterię, ale za nic nie można wywróżyć, czy o paluszka, baterię zasilającą notebook, czy może baterię słoneczną.
  • Jeśli czyta się co nieco, to chyba widać, jak wygląda forma pytająca? Ja tutaj nie widzę znaku zapytania, a tylko górę wykrzykników.
  • Dopisek za domniemanym końcem tytułu. Niepotrzebny. Sprawia, że osoby, które być może znają odpowiedź na Twoje pytanie ominą je z daleka, bo uznają Cię za gówniarza, który godzinami ślęczy na Czaterii i nagle „coś” mu się popsuło.

Podsumowując:

  • Tytuł powinien być prosty i zwięzły…
  • …a zarazem przedstawiać istotę rzeczy…
  • …i zawierać formę pytającą, którą widać i „czuć”.

2. Rozwinięcie tematu

Tutaj również przedstawię Wam przykład dobry i zły :)

Dobre rozwinięcie:
„Otóż wczoraj wieczorem zauważyłem, że mimo podłączenia telefonu do ładowania, po 4 godzinach stan baterii był nadal taki sam. Wydaje mi się, że skończyła się jej żywotność, bo bateria ta ma już swoje lata”

  • Przepięknie. Podane są wszystkie szczegóły dotyczące pytania :)
  • Jest krótko, ale wiadomo o co chodzi. Nie ma sensu w rozwinięciu wypisywać tysięcy domysłów, a także zamieszczać dodatkowych pytań czy hipotez wysnuwanych przez samego siebie. To pozostaw odpowiadającym. Jeśli zajdzie taka potrzeba, dopytają o potrzebne szczegóły. Choć pamiętaj, aby starać się wyprzedzać wszelkie pytania. Najlepszym sposobem na to jest dobrze skonstruowane rozwinięcie swojego pytania ;)
  • Jeśli potrzebujesz szybkiej odpowiedzi, poświęć trochę czasu i przeczytaj własne pytanie – czy rozumiesz jego treść? Ty może tak, ale spróbuj poprawić w nim pewne błędy, popraw przecinki. Pamiętaj, że źle postawiony przecinek może w wielu przypadkach zmienić sens zdania!

Złe rozwinięcie 1:
„Wczoraj na wieczór zauważyłem że wyładowała mi się bateria w telefonie co z tym zrobić pomóżcie! Kolega mówił żebym na śmieci wyrzucił i …” blablabla

  • Można to nazwać mini-Niagarą. Wodospad słów, trzeba przeba przeczytać 2-3 razy, aby zrozumieć, co chciałeśprzekazać. Rozumiem, że Ty potrzebujesz pomocy, ale nie sprawiaj, żebym ja musiał szukać pomocy, aby zrozumieć Twoje pytanie :)
  • „Kolega mówił”. A co nas obchodzi kolega? To Twój problem. Twoje zadanie to przedstawić nam, w czym rzecz i ewentualnie przekazać swoje stanowisko w tej sprawie. I tyle. Nie rozpisuj się niepotrzebnie, bo jak wiadomo, co za dużo, to i koń nie uciągnie.

Złe rozwinięcie 2:
„Pomóżcie!”

  • Nie wróżymy ze szklanej kuli, aby móc w takim wypadku jednoznacznie określić w czym problem. Nie dosyć, że tytuł na niewiele wskazuje, to jeszcze rozwinięcie do kitu. Taki czeski film. Nikt nic nie wie.

Zadanie pytania składającego się z nic nie mówiącego tytułu i praktycznie nie istniejącego rozwinięcia może po kilkunastu minutach konwersacji z jakiegoś dziwnego powodu zbulwersować obie strony. Ty będziesz zdenerwowany, bo przecież „oni powinni wiedzieć”, a my będziemy zdenerwowani, bo „Ty powinieneś dobrze zapytać”. Robi się pętelka i w 90% sytuacji pytanie pozostaje nierozwiązane.

Dlatego tak ważne są pierwsze dwa kroki w zadawaniu pytań.

3. Pytania głupie, które może zadać tylko pospolity Plebs.

Oto pytania, które w zasadzie na każdym poważnym forum są niemile widziane:

Pytanie: Zgadniecie ile mam lat?
Odpowiedź: Mało. Na tyle mało, aby zadać tak poronione pytanie.

P: Podajcie mi linki do zdjęć piesków.
O: Chyba jednak Google boli…

P: Zagramy… ?
O: Nie, to nie DisneyLand

P: Pada u was śnieg?
O: Google -> hasło „Pogoda”

P: Skąd ściągnąć program X?
O: Z internetu.
Zauważalny syndrom OL (Ohydny Leniuch)

P: Kto poklika na GG?
O: Tylko kompletny idiota.
O ile mnie pamięć nie myli, można sobie znaleźć osobę do rozmowy w katalogu użytkowników

… i wiele wiele innych ;)

Pamiętaj, że zadając pytanie oczekujesz odpowiedzi, a także w dużej mierze pomocy. Zastanów się więc, czy pytanie „Pada u was śnieg?” w jakiś sposób Ci pomaga?

Często bywa, że szukałeś czegoś w Google’ach, ale znalazłeś, choć znalezisko Cię nie satysfakcjonuje. Oto dwa scenariusze. Negatywny i pozytywny:

Negatywny:

Pan X (Ty): Witam, jak mogę napisać własny edytor tekstu?
Pan Y: <Link do Google>
[tutaj zamyka się cały wątek, a przecież nie tego chcieliśmy, prawda?]

Pozytywny:

Pan X (Ty): Witam, jak mogę napisać własny edytor tekstu? Szukałem w Google, lecz to, co tam znalazłem nie bardzo mnie usatysfakcjonowało, szukam czegos więcej.
Pan Y: Witaj. Znam pewną stronę, która jednak niestety nie znajduje się w Google (…)
Pan Z: Siema :) Ja również znam świetne źródło wiedzy na ten temat, łap: <Link do jakiejś ciekawej strony>
(…) [Być może dyskusja toczy się dalej, a Ty jesteś zadowolony :) ]

Zauważyłeś różnicę? Warto zaznaczyć, że Google równiez nie jest nieomylne. Czasami wyrzuca nam śmieci, których się nie spodziewamy, jednak warto najpierw poszukać. I nie kłammy zadając pytanie, że szukaliśmy w Google, bo takie kłamstwa nie dosyć, że łatwo wyłapać, to w dodatku psują nam reputację na forum :)

Myślę, że przekazałem Wam wiedzę niezbędną do zadawania sensownych, mądrych i wartościowych pytań :) Pozdrawiam, Dikoo

Znaszto.pl – ukończone :) Pozostaje tylko dopracowywać ;)

Właśnie przed momentem skończyłem modyfikować menu na ZnaszTo.pl :) Jest przejrzyściej, prościej i efektowniej. I na tym właśnie mi zależało. Nie wiem, jak strona wygląda w pseudoprzeglądarkach tj. IE6/IE7 ale wiem, ze już IE8 wyświetla ją całkiem przyzwoicie :) Najlepiej jednak korzystać ze ZnaszTo na Firefox’ie lub Operze. No cóż, nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić Was do korzystania z mojego dzieła: KLIK

Dodam tylko, że serwis stoi na skrypcie forum Vanilla. Zostało przeze mnie poddane tylko całkiem sporym modyfikacjom.

esoTalk Beta – ciekawy skrypt forum :)

Wczoraj, po wielu godzinach spędzonych w Googlach w poszukiwaniu jakiegoś mniej znanego skryptu forum, natrafiłem w końcu na esoTalk. Póki co skrypt znajduje się w fazie Alfa 2, czyli nie powinno się go stosować w poważnych projektach ;) Jednakowoż postanowiłem pobrać to cudeńko i sprawdzić, co potrafi.

Powyżej film przedstawiający skrypt esoTalk w akcji. Widać, że autorzy zastosowali sporo Ajaxowych rozwiązań, jednak nie przesadzili z ich ilością, za co chwała im.  Wiem, że planowane jest ujednloicenie strony po której pokazują się avatary. Aktualnie jest na zmianę (lewa – prawa – lewa itd.). W produkcji jest także wtyczka pozwalająca na ocenianie wypowiedzi i wątków.

W systemie tym zastosowano ciekawe rozwiązanie, jakim jest Gambit. Jest to zestaw filtrów, który umożliwia nam wyszukiwanie wątków według różnych, nawet bardzo złożonych kryteriów.  W esoTalk zrezygnowano z systemu Prywatnych wiadomości na rzecz prywatnych rozmów. Możemy dowolnie zezwalać różnym użytkownikom na czytanie naszych wiadomości, dzięki czemu można tworzyć coś na wzór zamkniętej konferencji dla określonych osób, lub rangi :) Ciekawe rozwiązanie, choć nie nowe, bo coś podobnego oferuje Vanilla. Lista wątków jest aktualizowana na żywo,  dzięki czemu zawsze widzimy wszystko jak na dłoni, bez odświeżania serwisu. Taki sam mechanizm działa w obrębie wątku :)

Na forum zastosowano również naprawdę bardzo ciekawe rozwiązanie jakim jest poziomy scrollbar, który pozwala nam przenieść się błyskawicznie do konkretnych postów w obrębie wątku. Wystarczy złapać i przeciągnąć. Świetne rozwiązanie szczególnie w przypadku rozbudowanych wątków.

Forum tuż po instalacji zawiera mechanizm tagowania i 4 wtyczki z których jedna pozostaje nieaktywna, być może poprzez jej niestabilność lub fakt, że jest przeznaczona tylko dla adminów ;) Oczywiście mamy możliwość zmiany skórki, stworzenia własnego schematu kolorów, pisania własnych wtyczek itd, itp. Jednak  esoTalk jest bardzo młodym skryptem i wymaga jeszcze poprawek i spisania Dokumentacji dla twórców dodatków.

Wczoraj rozpocząłem tłumaczenie skryptu na język Polski, aktualnie tłumaczenie pozostaje gotowe w jakichś 70%. Z tego, co mi wiadomo, wersja Alpha 3 pojawi sie w ciągu 24 godzin.

Dla zainteresowanych:  oficjana strona projektu i wsparcie społeczności

Windows Se7en – hit czy kit?

Miałem zasysać Windows Se7en Beta 1, ale mi się odechciało. Raz, że nie mam weny na wieczne przenoszenie ważnych plików między kompami (funkcja archiwum), dwa, że piszę system pod serwis www, trzy, że mam Ubuntu i dobrze i z nim na razie przynajmniej :) Jak wyjdzie stabilna wersja to wybiorę się do sklepu i zakupię za własne nagromadzone pieniądzory to cudo Microsoftowe. Podobnoć to i szybsze od Visty i wydajniejsze. Ba, nawet lepszy od XP, w dodatku włącza się 30 sekund. Takie bajery. Ale cóż. Pracował będę jak już to na stabilce, więc nie ma sensu, abym pobierał Betę i testował, tm bardziej, że moje uwagi i tak developerom Microdoftu będą koło fujar latać. Nie ma sensu się produkować.

Jak tylko wyjdzie Seven, zaręczam, że będę jedną z pierwszych 10 tys. osób w Polsce, które nabędą ten system x) Wtedy go szybciuśko przetestuję, porównam z Linuksem i pokażę ^^. A tymczasem kończę, bo mnie w krzyżu „łomie” :P

Po długaśnym urlopie.

Nawet sam nie dowierzam, jak dawno nic tu nie pisałem. Wybaczcie, jeśli ktokolwiek czyta ten blog xD Postaram się to nadrobić w jakiś supersposób.

Niewiele się wydarzyło przez ten czas. Pozaliczałem przedmioty na półrocze, co nie było prostym zadaniem. Chyba nawet sobie obrałem jakiś życiowy cel, choć kij wie, jak długo się utrzymam w takim nastawieniu do życia. Aktualnie piszę system pod własny serwis internetowy, ukończę w marcu (planowo). Ogólnie jest super, nie mam psychicznej zapaści (co innego napisałbym przedwczoraj….), chomiki żyją, psy też. Cholera, nie ma o czym pisać :/